Wycieczka do Lewoczy.


2013-09-16

W niedzielę Oddział Związku Podhalan  z Nowego Targu zwiedzał Słowację.  Głównym punktem wycieczki była Msza święta w Kościele Świętego Jakuba Apostoła w Lewoczy,   zwiedzanie zabytków sakralnych i starych murów obronnych miasta.  Miasto Lewocza  liczy około 14 000 mieszkańców, 3 razy mniej niż Nowy Targ.  Natomiast Rynek miasta Lewoczy jest  o wiele wiele większy niż nasz nowotarski.     Początek rozwoju miasta przypada na XIII wiek, już po najazdach tatarskich, które zniszczyły wszystko, co było na tym terenie wcześniej. Lewocza miała ogromny jak na owe czasy atut - położenie. Tędy właśnie biegła Via Magna - słynna droga handlowa z Węgier przez Spisz do Krakowa.  Wkrótce Lewocza mieniła się już miastem królewskim, a to oznaczało jedno: coraz więcej bogactwa. O tym, jak ważne i godne było to miejsce, niech świadczy też to, że spotykali się tu królowie dynastii Jagiellonów z Polski, Litwy, Węgier i Czech. Na przestrzeni wieków dominowały tu różne religie i narodowości. Długo Lewoczę można było nazwać miastem... niemieckim lub węgierskim. Niegdyś była ewangelicka, ale za Habsburgów została rekatolicyzowana.
Na koniec tych zmian, czyli w XIX wieku, stała się miejscem tworzenia narodowej świadomości Słowaków i działania wielu bohaterów narodowych.

Szlak handlowy Via Magna, który wyniósł Lewoczę, z czasem spowodował też jej upadek. Stracił na znaczeniu i kupcy przestali tędy jeździć. Prowincjonalny los miasta został przypieczętowany przez... kolej, a raczej jej brak. Ominęła ona miasto, uniemożliwiając jego rozwój.
  Z perspektywy czasu widać jednak, że było to najlepsze, co Lewoczy mogło się przytrafić. Brak rozwoju w XIX i na początku XX wieku uchronił mury miejskie i starówkę przed wyburzeniami i utratą tego, czym dziś miasto się szczyci i dzięki czemu jest na liście UNESCO.  Najważniejszy zabytek Lewoczy to kościół Świętego Jakuba Apostoła - z najwyższym gotyckim ołtarzem na świecie (18,62 metrów) autorstwa Mistrza Pawła z Lewoczy. Jego figury mają prawie 2,5 metra i są wyrzeźbione z jednego kawałka lipowego drewna. Ołtarz autorstwa Mistrza Pawła z Lewoczy .  Niezwykłe jest też to, że mimo swojej wielkości ołtarz jest tak ażurowy, że wydaje się niewiarygodnie lekki, chociaż wypełnia całe prezbiterium. Stał nieruszany przez pięćset lat i dopiero w latach 1952-54 poddano go konserwacji.  Poza ołtarzem głównym kościół szczyci się także aż dwunastoma gotyckimi ołtarzami, które od setek lat stoją na swoim miejscu. W całej Europie tylko bardejowska katedra może temu dorównać! /inf. źródło intern./.  Po powrocie do kraju, spotkaliśmy się na przystani w Czorsztynie i przy Grillu długo wymienialiśmy wrażenia z wycieczki na Słowację.  

Nasz kandydat na: