Podziękowania...
2014-02-01
Kończy
się okres świąteczny, kończy się okres kolędowania, a był to
okres intensywnych spotkań, odwiedzin i wizyt
złożonych z tej okazji. W wielu imprezach
wziąłem udział, starałem się we wszystkich
uczestniczyć, być na każdym spotkaniu na które zostałem zaproszony, w myśl zasady jak mówią starzy górale „jak pytają, to nie godzi się nie iść, trza się pokozać”. Spotkania
takie zawsze mają bardzo miły i sympatyczny charakter, ludzie wtedy są dla siebie mili,
uprzejmi, łamią się opłatkiem i składają sobie nawzajem życzenia. Dobrze się dzieje, że takie spotkania są organizowane. Teraz takie czasy nastały, że nawet
rodziny nie pyta się nawzajem, a szkoda, bo na kogo kiedy będziesz mógł liczyć
jak nie na rodzinę!... . Pragnę wszystkim
bardzo gorąco i serdecznie podziękować, za zaproszenia do udziału w tych imprezach, spotkaniach. Jednocześnie pragnę przeprosić, że nie
skorzystałem ze wszystkich zaproszeń
gdzie byłem zapraszany. Czasami w jeden wieczór nakładały się i trzy zaproszenia na takie spotkania.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku... Stanisław Barnaś